| |
 To prawdziwie wielkie wydarzenie w życiu każdego pierwszoklasisty. Dzieci oczekiwały na ten specjalny dzień z wypiekami na twarzy. Pasowanie na ucznia w mszczonowskiej Szkole Podstawowej odbyło się w piątek 9 listopada. W uroczystości uczestniczyła grupa 89 maluchów z czterech klas pierwszych, prowadzonych przez: Wiolettę Dąbrowską, Małgorzatę Głąbińską, Barbarę Pietrzyk i Małgorzatę Zgórzak. W gronie gości zaproszonych na pasowanie byli: ks. prałat Lucjan Świderski, dzielnicowy Sławomir Zieliński, nauczyciele, rodzice, a także uczniowie klas drugich i trzecich. Święto pierwszaków miało specjalną oprawę. Bardzo atrakcyjny program artystyczny przygotowany przez bohaterów dnia, słusznie został przez wszystkich zgromadzonych w szkolnej sali gimnastycznej nagrodzony gorącymi brawami. Zaraz po inscenizacji przystąpiono do ślubowania. Dzieci wpatrzone w sztandar obiecywały być pilnymi uczniami i dbać o dobre imię swojej szkoły. Ślubowanie złożyli również rodzice, którzy zobowiązali się zachęcać do nauki swoje dzieci i interesować się ich problemami. Następnie każdy z maluchów został pasowany na ucznia Szkoły Podstawowej w Mszczonowie. Pani dyrektor Elżbieta Kubiak uczyniła to kładąc im na ramię drewniane pióro i wypowiadając specjalną formułę „pasuję ciebie na ucznia...” Pióro, którego użyła pani dyrektor ma wiele lat. Przy jego pomocy pasowano już rodziców obecnych pierwszaków. Jest ono przechowywane z gabinecie pani dyrektor i traktowane jako symbol szkoły. Po części oficjalnej uroczystości przyszła pora na pyszną zabawę połączoną z sytym poczęstunkiem. Dzieci i rodziców zabawiał Piotr Milczarek, lider zespołu Pędzące Jaguary z Miejskiego Ośrodka Kultury w Sochaczewie.
Treść ślubowania pierwszoklasisty:
Ślubuję być dobrym Polakiem. Dbać o dobre imię swojej klasy i szkoły. Będę uczyć się pilnie jak kochać ojczyznę, jak dla niej pracować gdy dorosnę. Ślubuję być dobrym kolegą i swym zachowaniem i nauką sprawiać radość rodzicom i nauczycielom.
Treść ślubowania rodziców:
Mam dziecko w szkole i będę się starać pamiętać, by pytać je codziennie, jak mu się powiodło w szkole. Słuchać uważnie, o czym mówi, będę zachęcać, by szło do przodu i zdobywało wiedzę, przyłączać się do niego, kiedy czyta lub się uczy. Często pytać nauczycieli, jak sobie radzi w szkole. Zgłoszę się, kiedy trzeba będzie pomóc w szkole. Udzielać mu często pochwał. Jak najczęściej je przytulać. Czasami wyłączyć telewizor, aby móc porozmawiać z dziećmi. Będę pamiętać, że jestem jedną z najważniejszych osób w jego życiu. | |
strona główna
