| |
U mężczyzn stabilnie, a u kobiet zmiany,czyli podsumowanie II edycji Grand Prix Mszczonowa open w Tenisie Stołowym /15.03.2003/.
W drugiej edycji Grand Prix Mszczonowa open w Tenisie Stołowym swe reprezentacje wystawiły- Wiskitki, Radziejowice, Osuchów, Żyrardów, Studzieniec i Mszczonów. Turniej odbył się w hali sportowej mszczonowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Udział w nim wzięło 20 zawodników i 6 zawodniczek. Po dwóch z czterech planowanych turniejów, jakie składać się mają na całość mistrzostw w grupie mężczyzn prowadzą – Łukasz Lewandowski z Żyrardowa z wynikiem 180 punktów przed Ryszardem Stusińskim /Mszczonów/- 170 punktów i Andrzejem Puchlerskim /Żyrardów/- 168 pkt. Natomiast w grupie kobiecej trzy najlepsze wyniki należą do: Marzanny Korzębskiej /Radziejowice/- 175pkt., Doroty Rauk /Wiskitki/- 165 pkt. i Beaty Dobrzyńskiej /Radziejowice/-160 pkt.
O ile sytuacja w grupie mężczyzn jest bardzo stabilna i kolejność trzech najlepszych zawodników nie zmieniła się w porównaniu z wynikami z pierwszego turnieju, to w grupie kobiecej ostatnie rozgrywki przyniosły dużą niespodziankę w postaci awansu do pierwszej trójki reprezentantki Radziejowic -Beaty Dobrzyńskiej. Jej awans możliwy był dzięki zwycięstwu, jakie odniosła ona w drugiej edycji turnieju. Dobrzyńska wyprzedziła faworytki rozgrywek- Marzannę Korzębską i Dorotę Rauk, a także nieco niżej notowaną mszczonowiankę Magdalenę Kurzyp, która utraciła po drugim turnieju swe trzecie miejsce w ogólnej klasyfikacji.
Wyniki II edycji GP Mszczonowa przedstawiają się następująco: (mężczyźni) 1. Łukasz Lewandowski (Żyrardów), 2. Ryszard Stusiński (Mszczonów), 3. Andrzej Puchlerski (Żyrardów), (kobiety) 1.Beata Dobrzyńska (Radziejowice) 2.Marzanna Korzębska (Radziejowice), 3. Dorota Rauk (Wiskitki).
Pomysłodawca i zarazem organizator Grand Prix Mszczonowa –Tadeusz Zieliński z zadowoleniem stwierdza, że zawody przyczyniają się do popularyzacji tenisa stołowego w Mszczonowie. Jego zdaniem z takich rozgrywek najwięcej korzyści wynoszą młodzi zawodnicy, którzy mogą dzięki nim konfrontować swe umiejętności z utytułowanymi seniorami. Zdaniem Tadeusza Zielińskiego najlepszym tego przykładem są dwaj mszczonowscy kadeci Marcin Dąbrowski i Krzysztof Chojecki. Pierwszy w klasyfikacji ogólnej zajmuje teraz wysokie piąte miejsce, zaś drugi siódmą pozycję. Chłopcy doskonalą technikę i nabierają pewności siebie. Doświadczenia wyniesione z GP na pewno pozwolą im osiągać lepsze wyniki w rywalizacji ligowej.
Do zakończenia Grand Prix pozostały jeszcze dwa turnieje. Rozgrywki zakończą się w maju br. | |