| |
W piątek 27 lutego w mszczonowskim ratuszu odbyło się spotkanie samorządowców z przedstawicielami firm Carpatia oraz Coniston Foundation Limited w sprawie utylizacji odpadów. Rozwiązaniem omawianym przez samorządowców z terenu powiatu żyrardowskiego i reprezentantów firmy oferującej technologię była tym razem gazyfikacja odpadów.
Do wspólnej dyskusji nad ważkim tematem gospodarki odpadami na terenie całego powiatu żyrardowskiego zaproszeni zostali: Wojciech Szustakiewicz, starosta powiatu żyrardowskiego, Krzysztof Zawadzki z wydziału ochrony środowiska starostwa, Zdzisław Wilk z PGK Żyrardów, Tadeusz Kłuciński, wójt Radziejowic, Grzegorz Ludwiak, PGKiM Mszczonów, radny Marek Zientek oraz jako gospodarze spotkania burmistrzowie Józef Grzegorz Kurek i Grzegorz Kozłowski.
Pierwsze spotkanie z przedstawicielami firmy Carpatia oferującymi rozwiązanie oparte na gazyfikacji odpadów odbyło się jesienią ubiegłego roku. Wówczas reprezentanci firmy musieli zebrać jeszcze niezbędne dane dotyczące ilości odpadów na terenie powiatu żyrardowskiego, gdyż elementem opłacalności takiego przedsięwzięcia jest określony potencjał śmieci oraz skontaktować się z firmami, które mogłyby być zainteresowane odbiorem energii wytwarzanej w takim zakładzie. Dokonali również symulacji wpływów ze sprzedaży energii elektrycznej wytwarzanej w zakładzie utylizacji odpadów. Kontaktowali się także z Urzędem Regulacji Energetyki, który wydaje koncesje na tego typu działalność. Problemem, jaki zauważyli przedstawiciele firmy, to brak jasno zdefiniowanego pojęcia „zielonej energii” w Polsce.
Samorządowcy dowiedzieli się od Claes’a Sandstrom’a i Jana Załuska, prowadzących prezentację, że powierzchnia samych budynków potrzebnych pod tego typu działalności to 300 m2, natomiast powierzchnia działki powinna mieścić się w granicach 2-3 ha. Przerób takiego zakładu to około 60 tysięcy ton rocznie. Na jedną zmianę do obsługi urządzeń potrzeba 8-10 pracowników. Z odpadów dostarczanych do takiego zakładu utylizacji wstępnie odsortowywane są duże elementy metalowe lub szklane, a następnie całość przechodzi przez specjalny separator, który wychwytuje jeszcze drobniejsze twarde elementy, dalej całość podlega rozdrobnieniu, a do samego procesu gazyfikacji odpady dostarczane są w postaci sprasowanych bloczków. Cały zaś proces jest procesem w obiegu zamkniętym, zakład taki nie ma więc żadnych kominów, które emitowałyby zanieczyszczenia. Zakład taki mógłby powstać w około 12 miesięcy.
Punktem wyjścia do utworzenia takiego zakładu utylizacji odpadów musi być jednak koncesja z URE, która wymaga dostarczenia najpierw listu intencyjnego, a następnie dokładnego opisu procesu technologicznego oraz struktury odpadów przetwarzanych w takim zakładzie. Jeśli wszystko będzie zgodne z obowiązującymi przepisami to URE wyda promesę, a kolejnym krokiem będzie już uzyskanie licencji.
Burmistrz Kurek kończąc spotkanie poinformował reprezentantów firmy Carpatia, że samorządowcy oczekują na projekt listu intencyjnego oraz na szacunkowe wyliczenie ceny odbioru śmieci na bramie takiego zakładu, gdyż to jest sprawa bardzo istotna dla dalszego rozwoju negocjacji w tej sprawie. Jeśli oczekiwania samorządowców spotkają się z określoną wizją zarobku firmy, to rozmowy będą mogły być dalej kontynuowane. Oczywiście firma będzie musiała uzyskać także wszystkie niezbędne zezwolenia do prowadzenia tego typu działalności.
| |