|
|
|
|
|
|
| |
Pierwszy i od razu udany
W sobotę 20 czerwca na stadionie Klubu Sportowego Mszczonowianka zorganizowany został PIKNIK RODZINNY. Ta nowa propozycja rozrywkowo –rekreacyjna została przez mszczonowian przyjęta z zadowoleniem. Ciekawa formuła zabawy połączona z emocjonującymi widowiskami piłkarskimi utrafiła w gusta mieszkańców. Warto zaznaczyć, że organizatorom imprezy, czyli: Klubowi Sportowemu Mszczonowianka oraz Mszczonowskiemu Ośrodkowi Kultury i OSIR-owi sprzyjała pogoda. Pierwsza od wielu tygodni słoneczna sobota pozwoliła na zrealizowanie wszystkich zaplanowanych punktów programu PIKNIKU.
Imprezę w samo południe otworzyła uroczyście prezes Mszczonowianki Grażyna Korzonkowska. Później odbyły się trzy spotkania piłkarskie, w których kolejno zmierzyli się ze sobą: młodzi piłkarze Mszczonowianki i ich rodzice, oldboye Mszczonowianki i oldboye LKS Osuchów, a na koniec samorządowcy i pracownicy PKL Keramzyt. Szalenie ciekawy był pojedynek młodych piłkarzy, którzy stanęli w szranki ze swoimi rodzicami. W konfrontacji młodości z rutyną wygrała ta druga, ale nieznacznie, bo tylko 4:3. Rodzice dokonywali częstych zmian, gdyż kondycyjnie ustępowali swoim latoroślom. Z brakami kondycyjnymi i straconymi na początku dwiema bramki poradzili sobie jednak grając konsekwentnie, aż do samego końca. „Młodości” zabrakło trochę szczęścia, a przede wszystkim wytrwałości. W zorganizowanym dodatkowo po meczu pojedynku na karne wygrały dzieci (2-4), tak więc obie drużyny schodziły z murawy zadowolone.
Drugi mecz pomiędzy oldboyami KS Mszczonowianka i LKS Osuchów zwyciężyli mszczonowianie 3:1. Wynik odzwierciedlał to co działo się na boisku przez całe 90 minut. Osuchowiane ustępowali swoim rywalom, choć naprawdę gali z pasją. Niestety same ambicje nie wystarczyły na poradzenie sobie ze skutecznym atakiem gospodarzy.
W ostatnim pojedynku piłkarskim, w którym samorządowcy pokonali drużynę Przedsiębiorstwa Kruszyw Lekkich KERAMZYT - 5:2, w roli sędziego głównego wystąpił starosta Wojciech Szustakiewicz. Po stronie samorządu, na początku spotkania zagrał natomiast burmistrz Józef Grzegorz Kurek. W tym meczu bramki były istotne, ale najważniejsza była jednak dobra zabawa. W przerwie pojedynku przed zawodnikami i piknikową publicznością wystąpili tancerze: Joanna Dopierała i Krzysztof Karasek. Wielokrotni medaliści Mistrzostw Polski w hip-hopie wzbudzili duże zainteresowanie. Męskiej części publiczności spodobała się tancerka, która –co należy odnotować zajęła czwartą pozycję w mistrzostwach świata. Piłkarze oklaskiwali ją gorąco i wciąż prosili o bisy. Nie reagowali przy tym nawet na gwizdki sędziego wzywającego do wznowienia meczu. Publiczność nie miała im tego za złe, gdyż taneczny show podobał się wszystkim.
Podczas pikniku wystąpiła również Orkiestra Dęta OSP, bez udziału której trudno wyobrazić sobie jakąkolwiek miejską imprezę, czy też uroczystość. Ponadto przeprowadzono zabawy sprawnościowe dla dzieci i młodzieży. Najmłodsi bawili się na karuzeli i dmuchanych zjeżdżalniach. Dla starszych był grill oraz inne propozycje kulinarne, a także wieczorna dyskoteka, którą poprzedziły koncerty zespołów: „Średnia 55” i „DWA + DWA”. O dobrą atmosferę podczas imprezy zadbał prowadzący ją Zbigniew Sasin, który był także DJ-em podczas wspomnianej już dyskoteki. Na zakończenie warto wspomnieć też o fenomenie piknikowej loterii, do której przez cały czas trwania imprezy mieszkańcy ustawiali się w długiej kolejce. Klub zarobił na niej ponad 5000 złotych. Każdy los loterii był wygrany. Nagrodę główną w postaci roweru górskiego udało się wylosować mszczonowianinowi – Dariuszowi Zielińskiemu.
Prezes „Mszczonowianki” Grażyna Korzonkowska podsumowując I Rodzinny Piknik stwierdziła, że udał się on dzięki dobrej współpracy organizatorów, do których oprócz klubu należeli też MOK i OSIR, a także dzięki hojnemu wsparciu wielu miejscowych firm, którym – jak zaznaczyła- należą się szczególne podziękowania.
| |
| |
|
| autor: ML publikacja: GCI |
powrót |
| 2009-06-22 15:54:33 |
|
|
|
|
|
|